Wydaje Ci się, że ten post nie jest dla Ciebie? Nie jesteś w ciąży, nie zamierzasz, a w dodatku jesteś facetem?
❓ A co jeżeli powiem Ci, że na tych zdjęciach nie ma PRZED i PO ciąży, a jest PAMIĘĆ UKŁADU NERWOWEGO?
👉🏼 Tak wygląda mój brzuch 2 tyg. po porodzie. Z dnia na dzień widzę też poprawę funkcji. W pierwszych dniach bałam się kichać. Teraz wszystko pracuje coraz bardziej automatycznie.
🤔 Pewnie zastanawiasz się jakie ćwiczenia robiłam i na jakiej diecie jestem, że udało mi się tak szybko „zrzucić” ciążowy brzuszek.
😳 To teraz czas na bolesną prawdę – przez te dwa tygodnie nie ćwiczyłam NIC.
👉🏼 Jedyne o co dbam to utrzymywanie aktywnej postawy ciała, prawidłowe podnoszenie się, nie dźwiganie, praca nad mięśniami dna miednicy i nie przeciążanie tłoczni brzusznej. Po prostu na ile mogę to się RUSZAM.
👉🏼 Dieta? Jem normalnie, w miarę zdrowo.
Karmię piersią.
❗️ To co wpłynęło, moim zdaniem, na mój brzuch to wszystko co robiłam przed i w trakcie ciąży.
❗️ Czyli ODDYCHANIE i zdrowe nawyki ruchowe.
👉🏼 Tak, serio.
👉🏼 Moje ciało pamięta wzorce, w których pracowało i szybko do nich wraca.
👉🏼 To jest właśnie siła nawyków. Siła układu nerwowego i jego pamięci.
👉🏼 Trening oddechowy to nie tylko wdech i wydech – to reedukacja wzorca, to świadoma praca nad core i postawą ciała. To relaksacja i zwiększenie świadomości. Wszystko za pomocą odpowiednich technik oddechowych.
👉🏼 Wzorce ruchowe, ćwiczenia i nawyki regularnie powtarzane zapisują się w mózgu – i on będzie dążył do tego by w nich pracować. Bo są dla niego najbardziej ERGONOMICZNE.
👉🏼 I tutaj jest miejsce dla wszystkich – bo widzisz skoro efekty ciąży (czyli ekstremum przeciążeniowego ciała) są do opanowania za pomocą zdrowych nawyków i ćwiczeń oddechowych, to chyba w każdej sytuacji mogą przynieść funkcjonalne korzyści (?).
👉🏼 Nie wrzucam tego po to by się porównywać lub dawać Wam złote rady.
🏆 Po prostu skoro coś dobrego możesz dla siebie zrobić, to to zrób. Twoje ciało się potem odwdzięczy 💪🏻