Oddech to narzędzie, nie ograniczenie

Oddech ma poszerzać pole możliwości, a nie zwężać go do „jednego słusznego sposobu”. Traktuję go jak regulator: dopasowuję technikę do celu, intensywności i… osoby. Nie pytam „czy oddychasz idealnie”, tylko „czy oddychasz adekwatnie — do zadania, chwili i Twojego układu nerwowego”.

W pracy i w treningu szukam tego, co dziś realnie poszerzy pole sprawczości. Czasem będzie to dłuższy, cichy wydech nosem; czasem „syk”, świadome pauzy, a bywa, że większa wentylacja i oddech ustami. Technika jest środkiem, nie celem.

Dobieram narzędzia, by przyspieszały progres — ale nie pozwalam, by lęk przed błędem zwężał ruch. Oddech stoi po Twojej stronie. Jest nauczycielem, który wiele wybacza, o ile uczysz się słuchać sygnałów ciała.

Jeśli mam nazwać tę filozofię, to tak: mniej perfekcji, więcej czucia. Mniej „jak powinno być”, więcej „co teraz działa”. Jeden kompas wystarczy — oddech, który otwiera, zamiast zamykać.

Na dziś krótka refleksja: jaki oddech — tu i teraz — da Ci o jeden świadomy krok więcej?

Jeżeli chcesz więcej dowiedzieć się o oddychaniu i poznać skuteczne metody treningu oddechowego... ⏬ :)

Dodatkowo, dostaniesz za darmo eBooka “Oddychanie nosem – Przewodnik”

Zapisując się do newslettera wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych w postaci adresu e-mail przez sofizjo.pl w celu przesyłania na podany przeze mnie adres e-mail newslettera oraz informacji handlowych na podstawie art. 6 ust. 1 pkt. a RODO oraz art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, jak również w celu weryfikacji listy subskrybentów ww. newslettera.Oświadczasz, że zapoznałeś/aś się z klauzulą informacyjną dot. przetwarzania moich danych dostępną tutaj.